Dawno, dawno temu, a może nie tak dawno, ludzie wieczorami wychodzili na opłotki,
aby przed nocnym spoczynkiem pogwarzyć z sąsiadami, powdychać wieczorne powietrze
i podziękować Bogu za zadziwiający barwami zachód słońca
Ludzie pochłonięci
popołudniowymi serialami już nie potrzebują tych sąsiedzkich spotkań, spacerów i
brakuje im czasu na wspólną niespełna godzinną modlitwą (taka codzienna Msza św.
to zaledwie 3% doby).
Chwała Bogu są wśród nas ludzie, którzy są zdolni poświęcić swój wolny czas na to,
żeby podtrzymywać więzi i kontakty międzyludzkie. Mowa o paniach z pączewskiego Koła
Gospodyń Wiejskich. Właśnie dzięki nim 5 grudnia odbyło się spotkanie opłatkowe sołectwa Pączewo.
Przybył zaproszony ksiądz proboszcz Ireneusz Nowak, wójt gminy Skórcz, przewodniczący
Rady Gminy z żoną oraz przede wszystkim garstka naszych seniorów. Po życzeniach
wygłoszonych przez gości wszyscy podzielili się opłatkiem - choć tym razem obyło
się bez serdecznych pocałunków (efekt zgubnej propagandy telewizyjnej nowych rodzajów wirusów).
Panie z KGW przygotowały pyszny poczęstunek (ciasta, kanapeczki, sałatki, gorący barszczyk) -
starczyłoby wszystkiego dla jeszcze wielu, wielu pączewiaków
Dzieci ze szkoły podstawowej
uatrakcyjniły spotkanie okazjonalnym występem. Dużo radości sprawił Św. Mikołaj,
który przybył do naszych grzecznych seniorów ze słodkimi podarunkami. Oczywiście
było wspólne kolędowanie oraz pieśni biesiadne przy akompaniamencie. Świąteczny
klimat na stołach tworzyły stroiki zrobione na bazie gipsowych figurek zrobionych
przez dzieci z pączewskiej szkoły. Wszyscy we wszystko włożyli dużo serca. Na końcu
niewielkie, acz przesympatyczne grono uczestników zrobiło wspólne zdjęcie. To i
kilkanaście innych można obejrzeć na stronie internetowej parafii Pączewo. Barbara Dembek-Bochniak