MERYEMANA
Turcję, państwo w znacznej części położone w Azji Mniejszej zamieszkują w 99% muzułmanie. Pozornie wydawałoby się zatem, że próżno szukać tu miejsc ważnych ze względów religijnych dla chrześcijan. A jednak. Możemy zwiedzić tu liczne kościółki i wsie wykute w tufowych górach Kapadocji przez chrześcijan, którzy schronili się tutaj przed prześladowaniami. Ruiny starożytnych miast, m.in. Efezu i Pergamonu nierozerwalnie wiążą się ze św. Pawłem Apostołem (owe listy do Efezjan i Galatów) i innymi świętymi. Tu odbywały się pierwsze sobory katolickie i prawosławne. I jest tu jedno sanktuarium maryjne. Miejsce czczone zarówno przez chrześcijan, jak i muzułmanów (dla których Maria była matką jednego z wielkich proroków islamu). Blisko starożytnego Efezu znajduje się Wzgórze Słowików, a na nim Meryemana (lub Meryem Ana Evi), co po turecku oznacza "Dom Maryi Matki"...

Św. Jan powiada w swej Ewangelii, że Jezus przed śmiercią polecił mu swą Matkę: "Oto matka twoja. Od tej chwili wziął ją uczeń do domu swego". Dzieje Apostolskie opowiadają, że po śmierci Jezusa w Jerozolimie wybuchło prześladowanie. W tym czasie Apostołowie rozeszli się po świecie. Św. Jan udał się do Azji Mniejszej i jest bardzo prawdopodobne, że z powodu prześladowań zabrał ze sobą Maryję. Dotarli do Efezu. Matka Jezusa zamieszkała na Wzgórzu Słowików. Tu spędziła ostatnie chwile swojego ziemskiego pobytu. Ponoć stąd, z Meryemana, została wzięta do Nieba.

W XIX wieku niemiecka zakonnica Katarzyna Emmerich miała objawienie. Nigdy nie będąc w okolicach Meryemana, z wielką dokładnością opisała dom na wzgórzu koło Efezu, w którym widziała, jak upływały ostatnie lata ziemskiego życia Maryi Panny. Na podstawie tych wskazówek w 1891 roku utworzyły się dwie ekspedycje naukowe. Niezależnie odnalazły one miejsce i ruiny całkowicie zgodne ze wskazówkami siostry zakonnej. Na pozostałościach domu Maryi Panny wybudowano skromną kaplicę. Jej fundamenty są z I i IV wieku, reszta murów z VII wieku. Co roku 15 sierpnia, w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, odprawia tu Mszę świętą katolicki arcybiskup Izmiru.

Wiarygodność tezy, że w tym miejscu przebywała Matka Boska potwierdzają dane historyczne. Krótko: grób św. Jana w Efezie; właśnie do Efezu w 431r. zwołano Sobór Powszechny, który odbył się w pierwszym kościele na świecie poświęconym Maryi Dziewicy, ażeby ogłosić tam dogmat jej Boskiego Macierzyństwa. Prawosławni mieszkańcy wsi Kirkince, wywodzący się z pierwszych chrześcijan efeskich, rokrocznie pielgrzymują na wzgórze, do miejsca które nazywają Panaya Kapulu, aby uczcić dzień "Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny".

Domem-kaplicą Meryemana, do której tłumnie pielgrzymują wierni z całego świata, opiekuje się zakon franciszkanów. W tej chwili przebywa tam dwóch braci i jedna siostra z Polski. Zawsze radzi są pielgrzymom z Polski. Przybywali tu też papieże: w 1896 Leon XIII, w 1967 roku Paweł VI (nadał Meryemana rangę równą Lourdes i Fatimie), w 1979 Jan Paweł II (skromny ołtarz zbudowany na Jego przyjazd stoi do dziś przy kapliczce), w 2006 Benedykt XVI.

Na Wzgórzu Słowików (na którym nie słychać wcale słowików, za to głośne cykady) znajdują się też: figurka Matki Boskiej w powitalnym geście, źródełko, cysterna będąca kiedyś chrzcielnicą oraz ściana pokryta wstążeczkami z materiału lub zapisanego papieru, które pielgrzymi zawiązują przy okazji wypowiadania jakiejś prośby, modlitwy (Ściana Życzeń).

Niedawno, podczas panujących wysokich temperatur i wielkiej suszy, lasy na Wzgórzu Słowików stanęły w płomieniach. Pożar strawił niemal cały drzewostan. Zatrzymał się kilkadziesiąt metrów od kapliczki…

Barbara Dembek-Bochniak


Tygodnik Parafialny; nr 31 (956); 09.08.2009