Z ŻYCIA PARAFII PĄCZEWO
Jakaś dobra magia jest w adwencie. Jakaś wielka magia jest w pączewskich roratach. Po zmroku, przez zaciemniony kościół podąża parami korowód małych parafian. Mrok nieznacznie rozjaśniają trzymane w rączkach dzieci latarenki. Na końcu dostojnie kroczy ksiądz proboszcz z ministrantami. A w kościele, gdzie na głównym ołtarzu Archanioł Boży Gabryjel posłan do Panny Maryi z majestatu Trójcy Świętej zwiastuje poselstwo k'Niej, rozlega się śpiewana gremialnie ta piękna pieśń adwentowa...

Kościół specjalnie na ten czas odświętnie wystrojony. Jest wianek adwentowy ze świeczkami, na mównicy bieżnik z okazjonalnym wzorem. A po boku, na klęczniku mała figurka malutkiego Jezuska w koszyczku z siankiem. Ale przede wszystkim kościół pełen jest serduszek, pełen jest dobrych uczynków. Bo w oczekiwaniu na Boże Narodzenie nasz ksiądz proboszcz Ireneusz Nowak, dobry wychowawca młodzieży, zainicjował akcję ewangelizacyjną. Każdego dnia na roraty dzieci przynoszą własnoręcznie wykonane serduszka z opisanym dobrym uczynkiem, który danego dnia uczyniły (rodzice poproszeni zostali o dopilnowanie, aby wpis był uczciwy). Dziecko, którego serduszko zostaje wylosowane otrzymuje na jeden dzień właśnie tą figurkę malutkiego Jezuska. Ma zadanie zorganizować w domu wspólną rodzinną modlitwę. Co więcej w każdy piątek zbierane są datki na misje - dzieci uczą się ofiarności. Mają w ciągu tygodnia zaoszczędzić np. na czipsach, i te kilka groszy oddać potrzebującym (rodzice poproszeni zostali o niedawanie specjalnie na ten cel pieniędzy - dzieci same mają je wygospodarować). I jaki jest efekt? Ksiądz proboszcz jest z przebiegu akcji zadowolony. Dzieci na roraty przychodzi coraz więcej. A dobre uczynki mali parafianie wykonują od podstaw: a to pomogą mamusi zmyć naczynia, a to posprzątają pokój, a to pożyczą koledze z klasy kredki... Tak wzrasta w naszych dzieciach życzliwość i miłość do bliźniego. Poza tym ksiądz Nowak ostrzegł dobrotliwie i z uśmiechem, że kto nie będzie chodził na roraty będzie podczas kolędy odpytany z katechizmu!

6 grudnia na pamiątkę św. Mikołaja wszystkie dzieci, który przybyły rozświetlać mroki roratniej mszy, zostały obdarowane przez ks. proboszcza słodyczami.

8 grudnia, w Niepokalane Poczęcie Maryi, ksiądz Nowak zaakcentował fakt, iż gdy Archanioł Boży Gabriel przybył do Maryi z wielką nowiną, zastał Ją czytającą psałterz. Stąd właśnie w Niepokalane Poczęcie NMP święci się książeczki do nabożeństwa. Książeczka taka to skarbnica modlitw i pieśni. Wszyscy drugoklasiści, którzy w maju przyjmą po raz pierwszy Pana Jezusa w Komunii Świętej otrzymali od księdza nowiutkie egzemplarze takich właśnie skarbnic. Ksiądz z uśmiechem, "srogo" ostrzegł, że oj!!! niech no ktoś teraz spróbuje przyjść do kościoła bez książeczki!!!

Barbara Dembek-Bochniak




Tygodnik Parafialny; nr 51 (924); 21.12.2008