TA OSTATNIA WSPÓLNA NIEDZIELA
Zeszła niedziela była ostatnią, kiedy funkcję proboszcza parafii Pączewo pełnił nasz Ks. mgr Henryk Martin. Ostatnią homilię - serię przemyśleń i rad dla nas - Ksiądz poświęcił osobie Jana Pawła II oraz świętej Monice - matce św. Augustyna. Ksiądz Martin apelował, aby matki z naszej parafii brały z Niej wzór i zaufały jej wstawiennictwu. "To wielka pociecha dla matek, które poważnie biorą sprawę wiary przekazanej dzieciom swoim, które być może trochę błądzą. Zaufajcie Bogu, nie szczędźcie modlitw." Podobnie ojcowie mogą mieć wzór w Janie Pawle II i Jego ojcu, który bardzo poświęcał się, aby przekazać wiarę swojemu synowi. Jan Paweł II w Łagiewnikach mówił: "No cóż, trzeba odchodzić, aż szkoda odjeżdżać". Tak dobrze papież czuł się w swojej małej ojczyźnie. Mówił do nas: "Módlcie się za mnie za mojego życia i po mojej śmierci. Proście innych o modlitwę za siebie - módlcie się wzajemnie za siebie. I ja będę o Was pamiętał" - i na pewno pamiętał za życia i modli się za nas teraz, kiedy my modlimy się o Jego beatyfikację. Ksiądz odczytał też świadectwo wadowiczanki, która dopiero po śmierci naszego Wielkiego Papieża uświadomiła sobie, że ponadczasowe słowa Papieża skierowane były także do jej serca. "Prośmy Boga, abyśmy pamiętali Jana Pawła II, nie tylko zapoznawać się z Jego naukami, ale i w życiu starali się postępować według Jego nauki. To chciałbym przekazać jako ostatnie moje słowo na tej dzisiejszej naszej niedzielnej mszy świętej" - mówił nasz Ksiądz.

Po ostatniej niedzielnej mszy nastał czas pożegnania. Rada Parafialna w swoim przemówieniu zawarła m.in. takie słowa: "Twoim spokojem, cierpliwością i przykładną posługą kapłańską pełnioną w naszej parafii umocniłeś naszą wiarę i pełne zrozumienie na rzecz tworzenia dobra wspólnego. Jesteśmy dumni, że kapłan o tak wyjątkowej osobowości był zawsze z nami, wspierał nas i zachęcał do wspólnej modlitwy. W pokorze ducha może Ksiądz powiedzieć za świętym Pawłem: 'Pan stanął przy mnie, aby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii'". Po tych słowach trudno było odśpiewać dla naszego Księdza "Barkę". Głosy więzły w gardłach, oczy robiły się wilgotne, w ruch poszły chusteczki... Głos zabrał nasz kochany Ksiądz Proboszcz: "Wszystko jest darem Bożym. (...) Najpierw chcę Panu Bogu podziękować, że tutaj byłem. Bóg potrzebuje człowieka, żeby być z nami. (...)Dlatego jeżeli tutaj byłem, to dlatego, że Bóg chciał się i mną posłużyć - mną, skromnym człowiekiem. Nie miałem wielkich wymagań, a chciałem spełnić nałożone na mnie obowiązki i spełniłem je w miarę dobrze, dzięki waszej, kochani, pomocy. Bóg zapłać. (...) Prosiłem, proszę i prosić będę Pana Boga, aby wam to wszystko wynagrodził. (...) Cóż ja bym zrobił bez was, gdyby ten kościół był pusty?... Wzorem Jana Pawła II proszę o modlitwę. (...)Chcę też zapewnić was, że też się będę modlił za was do końca życia".

Należy podkreślić, że ks. Henryk Martin zostawia parafię bez najmniejszego długu finansowego.

Następnego dnia słowa pożegnania i podziękowania nasz ksiądz Henryk Martin usłyszał od młodzieży z pączewskiego gimnazjum i szkoły podstawowej z zerówką. Gimnazjaliści mówili miedzy innymi: "Gdy przed rokiem zostałeś posłany do Pączewa, pokazałeś nam jak trzeba szanować pamięć o poprzednikach. Dziękujemy za troskę o chorych i ubogich w parafii. Dużo serca i pracy włożyłeś proboszczu, by nasza świątynia była piękniejsza. Dziękujemy, że zawsze Ksiądz pamiętał o naszej szkole. Służyłeś nam swoją mądrością i kontaktami. Był Ksiądz na szkolnych apelach religijnych. Skorzystaliśmy z pouczającego słowa skierowanego do nas podczas rekolekcji. Zechce ksiądz przyjąć najserdeczniejsze życzenia: zdrowia, wytrwałości, radości i wszelkich łask Jezusa, któremu służysz. Niech wspomaga Cię Matka Najświętsza". Młodsze dzieci z kolei zwróciły się do odchodzącego Księdza Proboszcza m. in. słowami: "Tak wiele, ksiądz wniósł do tej parafii. Z całego serca dziękujemy za wszystko: za dobroć, zapał, uśmiech, że byłeś blisko nas.

Tak niestety jest w życiu kapłana.
Co jakiś czas przychodzi zmiana.
Żyć z tym wszyscy spokojnie musimy
I jak najlepiej księdzu życzymy"

Dziatwa szkolna powitała również nowego proboszcza - ks. mgr Ireneusza Nowaka.

Barbara Dembek-Bochniak

Zdjęcia i materiały z pożegnań z młodzieżą dzięki uprzejmości pani Ireny Trochowskiej




Tygodnik Parafialny; nr 36 (909); 07.09.2008