DOŻYNKI GMINNE 2007



      Definitywnie zakończyliśmy żniwa. W sobotę 8 sierpnia spotkaliśmy się w Wolentalu na dożynkach gminnych. Żniwa są metaforą sądu Bożego. Żniwa to czas zbierania i oddzielania dobrego od złego. Pan żniwa jest też Panem sądu. Uroczystości w Wolentalu rozpoczęła msza święta pod przewodnictwem czarnoleskiego proboszcza, księdza Piotra Wilkowskiego. Mieszkańcy parafii Pączewo czuli się podczas tej mszy troszkę jak stado zbłąkanych owieczek Bożych, którym na chwilę zabrano robotnika żniwa - naszego duszpasterza. Dramat, który dotknął naszego Księdza Proboszcza Jana Rzepusa sprawił, że podczas mszy serce każdego z nas było pełne niepokoju, głos wiązł w gardłach, łza się w oku kręciła. Nawet niebo popłakiwało. Od 22 lat jesteśmy bliskimi Księdzu osobami, a on bliskim nam kapłanem. Dramat naszego kochanego Księdza Jana, jest też naszym dramatem. Pokładamy nadzieję w miłosierdziu Boga, modlimy się do "Pana żniwa" o łaskę dla naszego duszpasterza, który w sposób szczególny naśladował i naśladuje Chrystusa w swoim życiu. Na dożynkach gminnych również modliliśmy się w intencji naszego księdza, który to miał przewodniczyć tejże dziękczynnej ofierze.


      Dożynki gminne z rozmachem zorganizowały sołectwa Wolental i Kranek. Msza dożynkowa odbyła się na terenie przy dawnej szkole. W oprawie liturgii mszy świętej pomogli ministranci oraz młodzież - wszyscy z Wolentala. Przysięgę w imieniu młodych rolników złożył wyraźnie wzruszony pan Henryk Kozera. Starościną gminnych dożynek była pani Halina Brzózka z Kranka, starostą pan Franciszek Bieliński z Wolentala. Zarówno pani Halina, jak i pan Franciszek wzorowo prowadzą 21 hektarowe gospodarstwa, oba nastawione na uprawę zbóż oraz hodowlę trzody chlewnej. Na końcu tradycyjnie zostały poświęcone wieńce dożynkowe. Wszystkie piękne! Panie z Wolentala (Halina Czajkowska, Lucyna Czechowska, Martyna Kita, Agnieszka Kozera, Klara i Halina Lewandowskie, oraz Grażyna Wiklent) przygotowały piękną kompozycję ze zbóż i ziaren przedstawiającą fragment krajobrazu kociewskiego i Kociewiankę na tle konturu naszej ojczyzny i symbolu orła. Zaangażowanie mieszkańców Wolentala w przygotowanie dożynek przerosło najśmielsze oczekiwania sołtysa - Sławomira Czechowskiego. Mieszkańcy bezinteresownie, z własnej inicjatywy udekorowali drogę, którą szedł korowód dożynkowy, teren przyszkolny (ciekawy pomysł z plakatami z tekstami w gwarze kociewskiej), uporządkowali pobocza, zadbali o poczęstunek. Wolental i Kranek ugościli nas smaczną grochówką, bigosem oraz dziczyzną. Stanowisko Wolentala wyróżniało się wystrojem - mogliśmy podziwiać niezliczone dyplomy i puchary pana Piotra Fierki - hodowcy gołębi pocztowych. Wśród nich był i dyplom uznania za udział w wielkim locie narodowym z Watykanu w 24 rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II w 2002 roku! Tak, tak! Gołębie pana Piotra brały również udział w tak pięknym przedsięwzięciu w Stolicy Apostolskiej! Podczas dożynek, ku uciesze zgromadzonych, dzięki panu Fierce mogliśmy podziwiać te piękne ptaki w locie. Sołtys Wolentala powiedział, że mieszkańcy Wolentala to wspaniali ludzie. I ma rację!


      Po krótce. Konferansjerkę sympatycznie prowadził pan Stanisław Sierko, wspomagany chwilami przez wójta Erwina Makiłę. Klimat tworzyła przygrywająca orkiestra dęta z OSP w Skórczu. Panie z kół gospodyń i sołectw przygotowały darmowy poczęstunek, pięknie poprzyozdabiały swoje stanowiska. Oko cieszyło bogactwo strojów kociewskich! Zadziwił różnorodny program artystyczny przygotowany przez młodzież szkolną i koła gospodyń. Wolental zaprezentował owacyjnie przyjęty miks piosenek. Obok wesoło pląsającego po scenie sołtysa wsi pojawiła się "Doda" oraz żona sołtysa! Panie z pączewskiego KGW zaprezentowały ambitny program dożynkowy - z inscenizacją i piosenkami przygotowanymi specjalnie na tą okazję. Panie z Barłożna - nasze gminne strażniczki kultury kociewskiej - wyśpiewały dla nas między innymi tradycyjne patriotyczne pieśni kociewskie. Można Było podziwiać wystawę starych maszyn rolniczych. Był plac zabaw dla dzieci, bryczka wożąca chętnych po wsi...



     Sołectwa Wolental i Kranek organizując dożynki gminne stanęły na wysokości zadania. Zdaniem wielu przybyłych to święto plonów gościnnością, przygotowaniem, wystrojem, ofertą kulturalną, efektownością wieńców dożynkowych zdecydowanie przewyższało tegoroczne dożynki powiatowe. Brawo mieszkańcy Wolentala! Brawo mieszkańcy Kranka!

     P.S.

     Składamy serdeczne podziękowanie Księżom z okolicznych parafii za to, że w tym tygodniu byli z nami w kościele w Pączewie i mądrym słowem, spokojem koili nasze serca i razem z nami modlili się w intencji naszego kochanego Księdza Proboszcza. Są naprawdę dobrymi sąsiadami!

Barbara Dembek-Bochniak

Tygodnik Parafialny; nr 37 (858); 16.09.2007